W ten weekend wybrałyśmy się z Sigi do Płocka, wziąć udział w zawodach pasterskich na zasadach ISDS Trial Potrzebny II.
To był pierwszy w życiu start Sigi i mój w takich zawodach w klasie I.
Dzień pierwszy:
Sigi wyszła bardzo wąsko ale zatrzymała się na końcu. Przejęcie owiec było dość nerwowe i za szybkie przez co ledwo udało nam się trafić w bramkę do fetchowej.
Teraz drive do pierwszej bramki. Owce co prawda poruszały się w kierunku bramki ale lini prostej to tam nie było 🙈 a jak w końcu do niej dotarły to niestety nie przeszły przez nią. Manewrowałyśmy i dopiero za drugim razem się udało! Drive do drugiej bramki poszedł już ładniej, tak samo jak prowadzenie do sheda. Koszar poszedł również już ładnie. Podsumowując sporo punktów uciekło nam na drivie za brak lini i sprowadzeniu.
Dzień drugi:
Outrun również rozpoczęty wąsko, a po przekroczeniu połowy pola Sigi zmieniła kierunek i przejęła owce od drugiej strony. Cóż bywa jest to niedozwolone na zawodach i tym sposobem straciłyśmy ogromna ilość punktów. Przejęcie było o wiele gorsze niż dnia poprzedniego, a sprowadzenia praktycznie nie było. Owce zbiegły, udało się je wyhamować przede mną i mogłyśmy powalczyć dalej. Rozbiegane owce i Sigi która stwierdziła że będzie ścinać zakręty. No cóż to polaczenie nam nie pomogło. Doprowadziliśmy owce do końca ale była to dla mnie kolejna lekcja.
Podsumowując dzień drugi sprawił nam sporo trudności i cały trial skończyłyśmy z miejscem 8/11 psów.
Jest nad czym pracować. Jestem dumna z Sigi ze w ogóle dobiegła do owiec. Pierwszy raz owce były tak daleko. Były duże odległości, zdobyte doświadczenia, inne owce, nowy teren. Z pewnością będziemy chciały przyjechać kiedyś na trening do Magdy.
Bardzo dziękujemy sędziemu Łukaszowi Noras za cierpliwość i uwagi do przebiegów. Organizatorom za miła atmosferę i dobra organizacje zawodów. Zwycięzcom gratulujemy.
Dla ciekawych i wytrwałych zapraszam do obejrzenia naszych przebiegów pod linkami.
Dzień pierwszy
Dzień drugi